To było już moje drugie spotkanie z Antosią. Pierwsze było równo rok temu,
też przy okazji sesji świątecznej. Wtedy miała roczek i była jeszcze bardzo
nieśmiała. Teraz to już duża dziewczynka :) z cudownym delikatnym uśmiechem i przecudownymi
wielkimi oczami. Istny skarb swoich rodziców :). Podczas sesji Antosia na
początku była trochę zaniepokojona nową sytuacją, po chwili wręcz odwrotnie
trochę rozbrykana by na końcu stać się idealną mała damą mała modeleczką.
Sami popatrzcie na tego cukiereczka :).
Pozdrawiam cieplutko rodziców Antosi i ich Skarbka :)