wtorek, 11 października 2011

trochę inaczej

cały czas wrzucam tylko zdjęcia z naszych małych wypraw, czy też zabaw przydomowych, weic dzisiaj bardzo domowo. Nadia korzystając z chwili mojej nieuwagi postanowiła trochę poprawić naturę i domalować sobie to i owo na twarzy :))).
A efekt końcowy chyba ją zaskoczył i to chyba nie pozytywnie...