czwartek, 1 grudnia 2011

Dzień dziesiąty - zwierzęta

Tym razem naprawdę bylo trudno - Ini chora, a jedyna zwierzę, które posiadam w zasięgu ręki to przygłucha 13-letnia Boni, kóra jest wyjatkowo oporna na moje polecenia. Ale chciałao się ambitnie podejść do tematu i pokazać żywe zwierzę to się miało ;)


 a tu moje poczciwe i uśmiechnięte "zwierzę domowe"