piątek, 24 kwietnia 2015

Malutki Maks

... a raczej Maksiu. Kruszynka.
To kolejny Maluszek, którego miałam okazję poznać jeszcze, jak był u Mamy w brzuszku. Jak go ponownie spotkałam miał już 6 tygodni. Jak uprzedzałam, nie jest to już wiek na przeprowadzenie sesji noworodkowej (te wykonuję do 21 dni po porodzie), ale na gorącą prośbę jego Mamy zaryzykowałam.
Maksiu oczywiście nie spał jak kilkudniowy noworodek, ale może to i lepiej :). Miałam za to okazje zrobić kilak ujęć na których widać jego prześliczne oczka :).